| Autor |
Wiadomość |
| Agnieszka |
Wysłany: Nie 0:19, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
Oh, seks...
My przed ciążą mierzyliśmy temperaturę i oglądaliśmy gluty. Metoda fajna, ale do niej trzeba być twardym, a my zawsze twardzi nie byliśmy, czego namacalnym dowodem jest nasza Lusia
Z tym, że wówczas nie mieliśmy nic przeciwko dzidziusiowi, seksik w dniach płodnych był świadomy i ogólnie wsio OK. Teraz na drugie dziecko za szybko się nie zdecydujemy, więc oprócz glutów i temperaturki będziemy montować na siusiaka ubranka.
Zresztą już to robimy, zaczęliśmy, jak wariaty, 2 tygodnie po porodzie Fizycznych ani psychicznych oporów nie miałam... Nawet miałam ochotę, która niestety póki co bezpowrotnie minęła Ku rozpaczy Jacka  |
|
 |
| malutek |
Wysłany: Sob 23:45, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja Migotko piersia nie karmie wiec nie bede ci nic polecac.Tez na razie uzywamy gumek,ale tylko dlatego ze gin powiedzial,ze mozna tabletki przepisac dopiero po conajmniej dwoch cyklach od porodu.Do tej pory mialam tylko raz miesiaczke wiec czekam.
Tez nigdy przedtem nie bralam tabletek.Przez kilka miesiecy stosowalam plastry.Super sprawa,ale troche droga
Co do naszego pierwszego razu po ciazy to musze stwierdzic ze bolalo
I teraz tez nie jest zbyt przyjemnie.Kurcze czy juz nigdy nie bedzie tak jak przedtem??? |
|
 |
| migotka |
Wysłany: Pią 17:31, 15 Lut 2008 Temat postu: Antykoncepcja kobiety karmiacej :) |
|
Myslalyscie juz nad tematem? Albo juz cos bierzecie?
Mi przepisali Cerazette. Nie wykupilam bo boje sie skutkow ubocznych. Nigdy wczesniej nie bralam pigulek. Zawsze "jechalismy" na gumce. Teraz tez, od tygodnia (bo sie wreszcie przemoglam, 3 miechy po porodzie a od "zawieszenia prac" to nawet i z pol roku ) Na poczatku bolalo, teraz jest juz tak, ze raz dziennie to za malo Ale Olek jest wiec tylko noca jak juz spi...
Na powaznie wracajac do tematu: co polecacie? |
|
 |